Ulepieni z innej gliny

Ahoj Kamraci ! Myśl która wciąż pływa STOP Ona.. dusza delikatna stąpająca twardo po ziemi STOP W oczach jej dostrzegam siłę, którą tłumi mgła STOP Ma cel, jak polna zjawa dryfuje w zapachu porannej rosy STOP Tysiąc morskich mil, jak tysiąc jej myśli widzę to, czegoż ona nie powie STOP Na czym ta dusza nie winna szuka spełnienia, dokąd suknia wiosnę wnosi? STOP Ahoj kamraci! drapię się w brodę bo taki kamrat jak ja? STOP Złowić w morzu rybę to pestka, Pirat kotwiczy stały ląd? STOP W obłokach niesłychanie, jak morska fala się zbliża, płyń! A stabilność ucieka STOP Płyń! i dryfuj w nie znane, skarb w poszukiwaniu STOP Gorycz jak żółć powraca z powrotem, skarb to nie spokój! nie wiesz co potem! STOP

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *