Wiersz „Ślepe wędrówki”

Sprawy niektóre otworzyły mi oczy
więc? jakie? masz słowa aby mnie sądzić?
twoja prawda nie wiele ma wspólnego z wiarą
stanę obok ciebie nie wywyższę się chwałą
wolną wolę, czy ktoś nam zabiera?
wolność nie czyni z nas bohatera
jeden drugiemu zawęża się koło
co uczynisz drugiemu, jest już historią
jak łatwo po ludzkie zawsze się chwytasz
nie wzniesiesz się w niebo bo tego unikasz
nie szukaj gniewu, zboczysz z drogi
jasność ci wskaże gdzie pójdą nogi
w twoim szczęściu jest gorycz na chwile
sumienie cię trapi jak pętla szyję
bo nie prawo ma władzę, nie udźwignie krzyż człowieka
odpowiedź się kryje w głębi każdego serca.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *