Święto Niepodległości – 11 Listopada

Gazeta pt: Nowości Illustrowane z 19 października 1918 r. Temat numeru – odzyskanie niepodległości.

Pierwsza strona krakowskiego tygodnika – 19 października 1918 ”NOWOŚCI ILLUSTROWANE” Nad całą kompozycją umieszczono krótki, konkretny tytuł: „Niepodległa i zjednoczona”.

Stronę dalej, jako tekst otwierający numer, drukowano wiersz, pod mówiącym wszystko tytułem: „W dniu Zmartwychwstania”. W jednej ze zwrotek autor podkreślił, że „nam Ojczyzny nie oddali świata wielmoże”, ale że takie były „przeznaczenie i wyroki Boże”. Dalej zaznaczył, walka o wolność dobiegła końca. I że można już otwarcie świętować:

Dziś spokojnie żyć możemy między braćmi swymi,
Nikt nam więcej nie zagrabi plonów naszej ziemi!

Dziś już nikt do obcej mowy nie przymusi dziecka,
Już nie zajmie chłopu drogi rogatka niemiecka!

Nikt nam dziś już nie zabroni myśleć, czuć po swojsku,
A gdy w wojsku służyć będziem, to już w polskim wojsku!

Zamek Królewski w Warszawie

Pierwsze formalne rozstrzygnięcie nastąpiło w połowie wielkiej wojny 5 listopad 1916 r. Ogłoszono je z naprawdę imponującą pompą. W sali kolumnowej Zamku Królewskiego w Warszawie niemiecki generał-gubernator Hans von Beseler odczytał deklarację swojego cesarza (a nawet dwóch cesarzy, bo także tego austriackiego), zgodnie z którą miało powstać niezależne i niepodległe Królestwo Polskie:

Państwo samodzielne z dziedziczną monarchią i konstytucyjnym ustrojem

Z sali odezwały się entuzjastyczne okrzyki „Niech żyje Polska”, niemiecka orkiestra wojskowa zagrała : ”Boże coś Polskę przez tak liczne wieki. Na mieście wieszano biało-czerwonej flagi i triumfalne odezwy…” Nawet na wieży ratuszowej pojawił się biały orzeł, do szkół i urzędów zawitała ojczysta mowa, na powrót nadawano ulicom rodzime nazwy.

Orzeł biały – ptak z polskiego godła

Decyzja miała na celu omamienie Polaków i skłonienie ich do ochotniczej służby wojskowej. Rzeczywiście jednak zaczęły powstawać Organy Polskiej Władzy. Najpierw Tymczasowa Rada Stanu, następnie – Rada Regencyjna. Według oficjalnej linii z czasów wojny, właśnie 5 listopada Rzeczpospolita odzyskała niepodległość. Trudno byłoby jednak oczekiwać, że ta data utrzyma się na dłużej. Chodziło przecież o niepodległość po niemiecku: fasadową, odartą z konkretów i pod ciągłym wpływem zaborczej władzy. To jednak właśnie dygnitarze powołani za za sprawą „Aktu 5 listopada” – konkretnie zaś trzej regenci urzędujący w Warszawie na zamku – wykonali kolejny, tym razem już samodzielny krok.

Członkowie Rady Regencyjnej powołanej za zgodą władz niemieckich : Józef Ostrowski, Aleksander Kakowski i Zdzisław Lubomirski.

7 października 1918 roku na stronach oficjalnego „Monitora Polskiego” wydrukowano podniosłą odezwę „do Narodu”. Rada regencyjna oznajmiała w niej, że oto „Wybija wielka godzina, na którą cały naród polski czekał z upragnieniem”.

”Polacy! Obecnie już losy nasze w znacznej mierze w naszych spoczywają rękach. Okażmy się godnymi tych potężnych nadziei, które z górą przez wiek żywili wśród ucisku i niedoli ojcowie nasi. Niech zamilknie wszystko, co nas wzajemnie dzielić może, a niech zabrzmi jeden wielki głos: POLSKA ZJEDNOCZONA NIEPODLEGŁA.”

Nadzwyczajne wydanie Monitora Polskiego z odezwą Rady Regencyjnej. Polska deklaracja niepodległości z 7 października 1918 roku

W tekście powoływano się już nie na dobrą wolę hohenzollernowskiego cesarza, ale na postulaty prezydenta USA Woodrowa Wilsona. Regenci wyjaśniali, że oto przystępują do pracy, by stworzyć „niepodległe państwo obejmujące wszystkie ziemie polskie, z dostępem do morza, z polityczną i gospodarczą niezawisłością, jako też terytorialną nienaruszalnością”.

Polska

Poniedziałkowy poranek 11 listopada 1918 roku był dla Józefa Piłsudskiego trudny. Spał mało, jeśli w ogóle. Wczorajszy dzień spędził głównie na rozmowach z niezliczonymi delegacjami. Najważniejsza była ta z niemieckiej Rady Żołnierskiej. W Warszawie stacjonował uzbrojony okupacyjny garnizon, który młodzi członkowie Polskiej Organizacji Wojskowej, po dobroci albo nie, pragnęli rozbroić. Nie wszyscy Niemcy z kolei chcieli dobrowolnie oddać broń. W mieście wybuchały już polsko-niemieckie starcia. Mogło się to wszystko skończyć tragedią, gdyby nie sukces spotkania, jakie odbył Komendant w Pałacu Namiestnikowskim. Tam, w wspomniany poniedziałek po godzinie 8. powtórzył niemieckim wojskowym to, co powiedział dzień wcześniej ich przedstawicielom: zapewni im bezpieczny powrót do domu, w zamian za oddanie Polakom broni i amunicji.

Polski żołnierz rozbraja niemieckiego, listopad 1918 roku

Oficjalnie 11 listopada ogłoszono również decyzję podjętą dzień wcześniej. Rada Regencyjna przekazała naczelne dowództwo i władze wojskową Józefowi Piłsudskiemu. Armia, którą mu powierzono była na razie śmiesznie mała. Tworzony po Akcie 5 listopada 1916 roku tzw. Polnische Wehrmacht, czyli Polska Siła Zbrojna liczył zaledwie 9 tys. żołnierzy.

Józef Klemens Piłsudski  (ur. 5 grudnia w Zułowie, zm. 12 maja 1935 w Warszawie)

Gdy w zaciszach gabinetów toczyły się negocjacje polityczne dla zwykłych Polaków 11 listopada 1918 roku był dniem jak co dzień. Na ulicach Warszawy i w innych miejscowościach Kongresówki było wprawdzie niebezpiecznie w związku z wspomnianymi próbami rozbrojenia Niemców, ta nieciekawa sytuacja będzie się jeszcze ciągnąć przynajmniej przez kilka najbliższych dni.

Święto narodowe 11 listopada jest zasługą piłsudczyków, a raczej profrancuskich członków POW. Początkowo bowiem głównym konkurentem dla tego dnia był 14 listopada, kiedy Józef Piłsudski przejął od Rady Regencyjnej pełnie władzy. W 1920 roku to właśnie 14 listopada Komendant odebrał buławę marszałkowską. Po 1926 roku jednak forsowano przede wszystkim 11 listopada, a to ze względu, by podkreślić związek z zwycięstwem w I wojnie światowej. W grę wchodził jeszcze 10 listopada, ale jak przekonywał Stanisław Cat-Mackiewicz, termin ten odpadał ze względu na to, że w 1918 była to niedziela, a w niedziele wielkiej historii się nie tworzy. 8 listopada 1926 roku powstał ogólnik ustanawiający 11 listopada dniem wolnym od pracy dla urzędników państwowych. Na Placu Saskim dokonywano także od tego momentu uroczystego przeglądu wojska. Urządzano również defilady, uroczystości odsłonięcia pomników i wręczano ordery. Od 1932 roku dzieci miały tego dnia wolne w szkole, a w 1937 roku oficjalnie ustanowiono 11 listopada Świętem Niepodległości. Początkowo ludzie obojętnie podchodzili do tego święta. Głównie nie wiedziano dlaczego akurat wtedy mają świętować. W niektórych regionach uroczyście obchodzono rocznice przejęcia władzy od zaborców, co nie zawsze pokrywało się z listopadowym terminem. Z czasem jednak, siłą przyzwyczajenia, a także przez dorastanie nowego pokolenia Polaków 11 listopada (na równi z 3 maja) stał się rzeczywiście najważniejszym świętem DNIEM NIEPODLEGŁEJ POLSKI.

MAZUREK DĄBROWSKIEGO – HYMN POLSKI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *