Dziewiąty album Cypress Hill „Elephants On Acid” 2018 r. Pod kierownictwem DJ Muggsa powstał zróżnicowany gatunek i brzmienie inspirowane klasycznym psychodelicznym rockiem z lat 70. Album został nagrany przez Cypress Hill w najsilniejszym składzie, w tym Sen Dog, B-Real i Bob, z Lawrence Muggerud aka DJ Muggs. Wyprodukował także nagranie, a jego staranna praca naprawdę wyczuwa rezultat.
Członkowie „Cyprysowego wzgórza” dorastali nie tylko na hip-hopie, ale także na klasycznym rocku, który wdrażają niemal tradycyjnie do swoich projektów. Tym razem przypomnieli sobie o swojej młodości i zapisali ślad psychodelicznego rocka z lat siedemdziesiątych. W przypadku weteranów z Kalifornii nie musimy martwić się wynikiem odmiennych nonsensów gatunkowych. Niewiele osób potrafi grać w ten sposób. To prawie godzinna kolekcja, prawdziwa prezentacja dźwięków, instrumentów, bogatych aranżacji, i nowatorskich pomysłów. „Band Of Gypsies” doskonale uchwycił dymną atmosferę egipskiej ulicy z udziałem lokalnych muzyków. Cypress Hill to zabawna pogoń. Ich poczucie humoru, wnikliwość muzyczna, a zwłaszcza muzykalność pozwalają im kreować i umieszczać praktycznie wszystko, co tylko mogą wymyślić na swoich płytach. I chociaż słuchanie „Elephants On Acid” wydaje się, że od początku jest nie zrozumiały, w końcu ma sens i rodzaj porządku, który działa niezrozumiale.