Też jest Anioł, diabeł tkwi, a po środku tylko ty
Robisz tak, wszystko źle, ten najlepiej dobrze wie
Wokół słońce, wokół chmura taki sam jak natura
Do milczących nie należę, zachowuje się jak zwierzę
Gdzie jest cisza? Tam mój głos, i nie biorę cię pod włos
Dasz im siebie, dają cios, bądź prawdziwy to jest sztos
Bo gdy szczerość jest owocna już nie jeden z prochu powstał
Rzeczywistość jest surowa, już nie jeden tu zwariował
Zbił mamone, wykitował prawdomownosc trudna droga
Przecież to są tylko słowa silne jak broń kwantowa
Cały projekt publikować, wściekłe Rymy cenzurowac
Zbierać sławę wciąż świętować dawać prawdę protestować
Wiedza i sa Mo obrona ta metoda jest sprawdzona
Jak ty zrobisz twoja wola proste życie twarda szkoła
Nie daj się tak sterować, ludzie będą kombinować
Przestań się tak tym stresować zawsze można to wycofać
Mogą patrzeć ci na ręce znajdź swój spokój w tej piosence
Choć za grzechy czujesz męki bóg odpuszcza te udręki
I wystawą cię na próbę musisz zniszczyć tą regułę
Jak jest łowca jest zwierzyna król się rodzi król umiera