Słuchając produkcji Nazara ma się świadomość że prezentuje dobry klasyczny rap na tłustych bitach, choć mógł wybrać inną drogę. Charakterystyczne flow płynie swobodnie już od pierwszego utworu i to go na pewno wyróżnia. Część z was pewnie już słyszała pojedyncze utwory z albumu NOTHING które udostępniał na swoim profilu FB. Wytwór pracy Mateusza z pewnością ukaże się w wersji fizycznej, na którego czekaliśmy długo.
Dopasowane bity tworzą styl który kształtował się od młodzieńczych lat. Spotykamy szczere dojrzałe teksty mówiące o samej subkulturze miedzy innymi w utworze BOOM w którym rapuje o początkach w muzyce. Na pewno trzeba podkreślić poruszanie trudnych tematów w prostej swobodzie wypowiedzi. Liryka w ten sposób trafi do wielu słuchaczy, tych młodszych i starszych. Wielu gości na albumie NOTHING wnosi pozytywny akcent do tej produkcji. Nie jest to muzyka której słucha się raz, wręcz powoduje że chętnie do niej wrócimy tym bardziej że Mateusz reprezentuje Czerskie Podziemie. Są utwory które lekko wpadają w ucho i to się podoba ponieważ nie wpadamy w rutynę. Należy podkreślić takie kawałki jak – KAŻDA CHWILA – która zabiera nas w tą podróż, tak samo – FORMA – LIST – są bardzo specyficzne. ALBUM NOTHING zasługuje na uwagę, czasem coś musi dojrzeć żeby wypłynąć na powierzchnię, tego właśnie dokonał NAZARO. Zapraszam do odsłuchu.