Ahoj kamraci STOP Dziś miałem de ja vue dokładnie ten sam obraz co kiedyś STOP Ból jest do zniesienia na moim połamanym drewnie nic się nie lepi STOP W czwartek i piątek nawiedziły mnie dwa realne sny STOP W pierwszym widziałem łagodne lwice które były przyjazne STOP Prowadziły mnie nocą w mieście, niestety tylko do czasu, zacząłem czuć od nich zagrożenie STOP Polowały na mnie, uciekając znalazłem schronienie w przypadkowym budynku i na tym koniec STOP W drugim śnie drugiego dnia było podobnie z tym że to nie były lwice STOP Wilki towarzyszyły mi w lesie były to naprawdę wierne czworonogi STOP Do czasu, tak samo jak lwice zaczęły na mnie polować, czułem ogromne przerażenie, w leśnej chacie znalazłem schronienie STOP Co by nie było, podświadomość w śnie podpowiadała mi jakieś wskazówki STOP Jeszcze wtedy nie wiedziałem że, kilka dni później w rzeczywistości moje życie na zawsze się odmieni STOP Gdzieś dobro żre się z złością, i to dobro przegrywa, a co robi złość? poluje dalej na ofiarę STOP Złość musi karmić się strachem aby przetrwać STOP To ofiara znalazła schronienie STOP Morał? Złość na tą chwilę jest głodna, i nawet kiedy udało się jej przegnać dobro, w tym czasie ofiara znalazła schronie właśnie u dobra STOP Ahoj Kamraci !