Dziennik kapitański
Ahoj Kamraci szmat czasu od ostatniego razu STOP Zastanawiałem się kiedy to nastąpi STOP Ostatnie wspomnienie morskiej bryzy STOP Na myśli mam szanty, które pchną mnie dalej po zdobycze STOP Odpoczywałem ile sił lubię czerpać natchnienie z pogody STOP Stara łajba wypuściła korzenie, a to nie dobrze AHOJ! STOP Dość tego lenistwa potrzebne mi są szmaragdy rubiny diamenty i rum! STOP Na pokład piraci! toć to już połowa września, a kufry są puste! STOP Rany boskie, potrzebuję tego jak powietrza do życia STOP Czas piekielnego słońca przywiewa obrazy, oj co my czynili ! STOP Cholera! płyniemy w świat! zdobywać! STOP Drżyjcie morskie lwy AHOJ!
Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *
Komentarz *
Nazwa
E-mail
Witryna internetowa
Δ